"Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" jest zbyt długi, chwilami nudny, film jest bez polotu, gra aktorska Brada Pitta - dośc słaba. Fincher zrobił film podobny w konstrukcji do Forresta Gumpa, ale to jest liga okręgowa w porównaniu z filmem z ekstraklasy, w którym występuje Tom Hanks. Nie podobał mi się ten film. Ziewałem. Fabuła jest bez zaskoczenia dla widza, poza tym - film nie niesie ze sobą żadnego przesłania. Szkoda, ale i Fincherowi może zdarzyc się gorszy film. Myślę, że nominacja do Oscara dla tego filmu to i tak nad wyraz duże wyróżnienie.
A BTW zauważyliście, że multipleksy sprzedają bilety po 21 PLN zamiast - tak mi się wydaje, że do niedawna było - po 18 PLN ? Straszna inflacja w kinematografii, aby w ciągu roku bilety zdrożały o 16 %... Nie potrzene jest straszenie wprowadzeniem waluty EUR w Polsce, by kroic klientów, gdzie tylko sie da.