film naprawdę poruszający, są momenty gdy łza zakręci się w oku, po filmie miałam doła że nic przecież nie trwa wiecznie, starość, śmierć itd... jeśli chodzi o osoby którym się film nie spodobał powiem tak, rzeczywiście jeśli chodzi o samego Benjamina nie ma w nim nic nadzwyczajnego- zwykły człowiek tylko że z takim wyjątkiem iż urodził się stary i robił się coraz młodszy, a wyobraźmy sobie tego samego bohatera tylko że rodzącego się jak każdy człowiek młody i starzejący się jak wszyscy nie wiem czy było by to już takie ciekawe... ale mnie film się spodobał obejrzałam już 2 razy i mam zamiar jeszcze raz :] polecam.