Film naprawdę dobry. Po kilku nieudanych projekcjach w końcu trafiłam na dobry film. Długi, ale nie odczuwa się tych prawie 3 godzin - po prostu oglądasz.
Nie czytałam książki ( ale chyba to zrobię, bo książki są z reguły lepsze niż ich adaptacje a skoro podobał mi się film, to jaka musi byc książka? ) i dlatego nie wiem, jak było w ogrygiale, ale raziła mnie jedna rzecz: kiedy Benjamin już był dzieckiem, zaczął odczuwać dolegliwości ( fizyczne, bo psychicznie - wiadomo, był 80 latkiem) starcze. Dlaczego? Przecież gdy się urodził to już to wszystko odczuwał, moim zdaniem powinien np. stracić umiejętność mowy, jak małe dzieci, psychicznie być dziadkiem, a fizycznie dzieckiem. A tutaj odzyskuje "przytomność" dopiero kilka sekund przed śmiercią...
Ale film ogólnie bardzo mi się podobał i polecam.
Również polecam - 8/10. Z początku dosyć się dłuży, ale jeśli oceniać całość, to pomysł na pewno oryginalny i przepięknie prezentuje się Cate Blanchett.
Ciekawy przypadek w sumie był dość ciekawy, momentami prozaiczny, choć może tam właśnie jego magia? Dla mnie świetną kreację stworzyła aktorka, grająca przybraną matkę gł. bohatera. Nie odczuwałem faktu, że film był przydługi. Obraz bardzo dobry, ale nie wiem czy zasługujący na nominację do Oskarów. Jednakże, polecam.