a ja nastawiłam się tak źle, że w po obejżenu stwierdzam, że bardzo mi się podobał... może nie zasługje na aż taki aplauz, ale... dobry i prefekcyjnie zrealizowany film!
Z pewnością nie bedzie hitem 2009 roku ale jednak.... cos w sobie ma. Ciekawy, umujący, w pewnym sensie nawet wzruszajacy. Mogłby być troche krotszy, tak do 2 godzin bo jednak te 3 to przesada. Z kina wyszłam zmeczona jak po maratonie, a przeciez siedzenie na tyłku nie powinno meczyc:P Polecam obejrzec kazdemu no i ocenic samemu.