Fakt, nie ma fabuły, nie ma pozytywnych bohaterów... ale to nie jest film familijny, moze jestem nieobiektywny w ocenie ale lubie filmy w tym klimacie, do tego obsada jest znakomita. Szereg zdarzen luzno ze soba powiazanych... wart polecenia dla ludzi lubiacych dobre kino:)
Zgadzam się. Bardzo dobry film, nie arcydzieło, ale rzemiosło porządne. Skutecznie potrafi wybić z głowy romatyczny obraz lekarzy (vide jednego postu o o byciu lekarzem i "na dobre i na złe"), pokazuje tytułową ciemną stronę tego zawodu. Polecma szczególnie wszystkim przysżłym pielęgniarkom, ratownikom medycznym i lekarzom, potrafi dać do myślenia (chociażby scena z bliźniakami...).
huh? nie ma fabuły? no to chyba nie oglądałeś dokładnie! przecież osią fabularną jest tu poszukiwanie spokoju wewnętrznego i prywatnego rozgrzeszenia przez głównego bohatera, zaś kolejne epizody albo go do celu zbliżają, albo przeciwnie -oddalają. doskonałe zdjęcia, świetna muzyka i moja ukochana psychodelia:D film jest świetny! zaś co do bohaterów, to może rzeczywiście trudno znaleźć tu jakąś kryształowo czystą postać, aczkolwiek główny bohater pomimo zabójstwa pacjenta i picia na służbie jest chyba najlepszy ze wszystkich. ale to tylko moje zdanie...
Tu nie jest potrzebny dobry,sztampowy bohater.Tu kazdy byl wariatem w mniejeszym lub w wiekszym stopniu.Swietnie oddany klimat brudnego,ciemnego,przyprawiaja cego o fiksacje nowego yorku.Ja osobiscie lubie filmy ktore maja dobry klimat-a temu filmowi nie mozna tego odmowic.Kreacje aktorow sa dobre chcoaz cage ma swoją maniere grania ktora mnie mierzi.Ale nie czepiam sie bo schizola zagral calkiem calkiem.Ogolnie zwariowany film ze swietnym klimatem i (bylbym zapomnial a to b. wazne !) ze swietna muzyką !! Naprawde good piece of work.