Każdy prywatnie może wspomóc ochronę oceanów nie kupując poławianych przemysłowo ryb. Pomyslcie jaki to musi być biznes jak dwa małe śledziki w puszce kosztują kilka zł. Nic dziwnego że mafie za to zabijają.
To rzeczywiście przerażające że ilość wielu gatunków ryb w ciągu 50 lat spadła o 90%.
Na pewno film naciąga trochę faktów, ale generalnie widząc jaka jest zmowa milczenia, jak brutalne są niektore zachowania związane z rybołóstwem, to wydaje się nie być jakąś propagandą wegańską.