Idę zjeść rybkę, póki jeszcze mogę, bo nic nie jestem w stanie z tym zrobić.
Cowspiracy - też się pewnie wszyscy przejęli, ale efektów nie widać.
Carspiracy - Waterspiracy - Medicalspiracy - Foodspiracy - Airspiracy...
Śmiać mi się chce z tych co płodzą nowe pokolenia pasożytów, ale chociaż skazują je na coraz gorsze warunki, więc nie ma teo złego.
Ludzie się sami unicestwią... aż cieplutko się na serduszku robi.