Co ja moge napisac...po komentarzach myslalam, ze bedzie lepszy...duzo spraw napocztych i interesujacych mnie w tym filmie tak naprawde nie zostalo zakonczonych,malo wyjesnien na temat samego kultu...mozna bylo sie domyslec kazdej nastepnej sceny...myslalam, ze na koncu sie wyjasni co?,po co?,dlaczego?,a koniec byl ciosem w plecy...buuu