Ten film na poczatku mnie oczarowal, ale jego koniec to totalne dno. Poczatek filmu wprowadza nas w pewna schize, mozna sie przestraszyc i to nie jeden raz. Ale, ten koniec... - kogo pojebalo, zeby zrobic taki koniec? Gdyby nie to, film wart bylby amrekanskiego "The Sixth Sense" (troche podobny szczegolnie jak maluch mowi, ze "widzi rzeczy" prawie mnie przestraszyl ;P) Film napewno znajdzie fanow, bo jest pociagajacy 5/10 "Do zobaczenia"