może mnie ktoś oświecić, jaki ten obraz z 3 staruszkami miał z resztą filmu? Bo może nieuważnie oglądałam, ale żadnego głębszego powiązania między zdjęciem staruszek a resztą filmu nie odnalazłam. Te babuleńki nie pasują do żadnego z elementów układanki, jakby przyszły z innego filmu. Nawet wiem, z jakiego- skojarzyły mi się z tym albumem z fotkami umarłych w filmie "Inni". Może to było właśnie nawiązanie do "Innych"? O co chodziło z tym zdjęciem???
Jedyna scena związana z tymi "pięknymi" staruszkami to taka,gdy architekt tego domu Villalobbos(Reixach) jedzie na miejsce adresu (14 pokój bodajże) i widzi w nim 3 staruszki,a potem jak przechodzi tunelem gasną światła i wiadomo co dalej :) Nic więcej o nich nie ma ale jeśli dobrze się orientuje to były matki tych dzieci albo wyznawczynie ciemności (zła) :)
nie wiem, ale jeszcze w dwóch scenach było pokazane jak takie coś chodzi po ścianie... nie wiem czy zauważyliście i nie mam pojęcie co to było, wydaje mi się, że właśnie to była jedna z tych postaci, bo w tej scenie, ta dziewczyna podniosła to zdjęcie i nie było na nim jednej postaci, a ukazała się właśnie wtedy za nią na suficie...
Moment, w którym sie najbardziej przestraszayłam to jak stoi ta dziewczyna, a za nią to "coś" chodzi po suficie ;o najpierw tego nie zauważyłam, ale potem to myslalam, że zawału dostane xd
też tego się wystraszyłam, bo takie jakieś to dziwne było... ale co ta rodzinka ze zdjęcia miała w ogóle tu wspólnego? oprócz tego, że miło nie wyglądała i ukazała się temu dziadkowi w metrze