Mogła się dogadać z Szopem i zrobiłby jej minetkę, najlepiej w pozycji 69 i wszyscy byliby zadowoleni, ale nieeee - Szop musiał dostać kopa. Czekam aż reżyserka dopełni dylogię i nakręci drugą część, w której Szop będzie walił konia.