Oczywiście zaznaczę że nie gustuje w dramatach ale zdarzy mi się od czasu do czasu obejrzeć w telewizji. Ocena więc z góry musi być lekko zaniżona jako że to gatunek nie dla mnie.
Gra aktorska jak dla mnie słaba i większość aktorów była sztuczna. Najbardziej to widać w wielu scenach po tragedii. Muzyka też mi się za bardzo nie podobała. Nie wczułem się w klimat filmu bo nie znałem dokładnie tej tragicznej historii i musiałem trochę za późno na reklamie nadrobić. Powinno być to przystępniej przedstawione dla zielonego widza. Zauważyłem że tak dokładnie wszystkich faktów się nie trzymali. Scena znalezienia ciała po pół roku w niemal idealnym stanie raczej powodowała że widz się nie wczuwał a raczej zastanawiał się dlaczego robią z niego idiotę. Odpowiednia charakteryzacja albo ominięcie sceny nie było chyba zbyt dużym problemem. Myślałem że w dobie techniki jakoś ta scenę z lawiną przedstawią no ale zapomniałem że to film kasy C i na efekty nie ma co liczyć. I proszę nie mówić mi że nie zrozumiałem przekazu bo to nie był film dokumentalny więc czegoś można wymagać.
Jak dla mnie 4/10. Jak ktoś się nudzi to może sobie zobaczyć.
podpisuje sie pod Twoja recenzja, ocenilem niemal identycznie, pozdro
ps. Nowa Huta Nowa Huta H K S !!!!!!!