Można było lepiej wykorzystać potencjał tego tematu. Oglądając ten film miałem wrażenie że stworzyli go twórcy "Na Wspólnej" czy innego tvn-owskiego serialu. Miałem nadzieję że większą część filmu wypełni "akcja górska", niestety tego zabrakło prawie wogóle, bo ujęcia jak grupa idzie pod górę i postój grupy, w zupełności nie wystarczą. W filmie skupiono się przedewszystkim na pokazaniu przeżyć, bliskich ofiar wypadku ale zabrakło pokazania losów samych uczestników wycieczki od wyjścia ze schroniska. Twórcy wybrali kierunek w którym chcieli pójść i nakręcili film, taki jaki sobie nakreślili, moim zdaniem nieco za bardzo "serialowy". Była szansa na stworzenie obrazu który pokaże losy feralnej wycieczki na Rysy z 2003 roku "od środka" i pokaże dramat samych uczestników. Nie kwestjonując już pomysłu twórców, napiszę co nieco o innych aspektach. Co do muzyki, na początku zapowiadało się bardzo dobrze, czołówka dawała nadzieję na dobrą muzykę, niestety juz po paru minutach następuje pomieszanie różnych stylów muzyki, które trwa już do końca. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie Edyta Olszówka która rolę mamy Wojtka zagrała bardzo dobrze. Olszówka w tym filmie jest rewlacyjna. Dobre wrażenie robi też Antoni Królikowski grający Błażeja. Podsumowując: "Cisza" jako obraz dokumentalno-fabularny jest dobry, ja jednak miałem nadzieję, jak już wcześniej wspominałem na stworzenie filmu z "akcją górską", który pokaże dramat młodych ludzi "od środka". To oczywiście nie oznacza że film mi się kompletnie nie podobał. Najważniejsze jest to że podjęto się stworzenia filmu i tym samym upamiętniono ofiary wypadku z 2003 roku.