Gugu, to bardzo społecznie dojrzałe, wzywać nas do publicznej dysputy. Otóż film Sprzedawcy 2, podobnie zresztą jak sprzedawcy (1), podobał mi się jako całość, jako pewne dzieło z dziedziny kinematografii. Gdybym miał rozpatrywać oddzielnie różne składowe tego filmu, również jestem jak najlepszego zdania - gra aktorska - super, sami aktorzy - Ci starzy musieli się pojawić, bo to ciąg dalszy ich żywota,a nowi - cycata blondyna chcąca się wreszcie ustatkować i ciepła brunetka z sąsiedztwa, ale z istotnym biustem - jestem za, Elias - bezdyskusyjna perełka. film ten pokazywał prawdziwych ludzi, którzy poprzez swój absurdalny humor próbują jakoś odgrodzić się od bezlitosnego świata i dorosłości.
Tak to już jest ze sztuką, że nie wszystko wszystkim się podoba. Ten film zawiera treści kontrowersyjne i odwarzne, no i potrzeba odrobinę luzu i dystansu, by (lepiej) wczuć się klimat.