Nie spierając się o poziom filmu,trzeba przyznać że scenarzystom udało się otworzyć w zręczny sposób furtkę do kolejnej części .Tym razem sequela wersji z 1982 roku.Główna bohaterka udaję się do pobliskiej bazy rosyjskiej....tyle dowiadujemy się pod koniec filmu.Zakładając że dotarła,a Kurt Russell nie powstrzymał ustrojstwa z bryły lodu to baza naszych wschodnich sąsiadów może wydawać się pewnym celem kosmicznego COSIA .Odpowiedni scenariusz,wyrazistość postaci (tzn.nie zrobić z ruskich gamoni i alkoholików) to może powstać ciekawy film zamykający trylogię.Czy zgadzacie się ? Jeśli tak,to może jakieś pomysły na scenariusz ?
co do motywu z odjazdem to wątpię żeby pojechała do Rosjan w końcu nie wiedziała gdzie się baza znajduje a to wiedziała to z kolei imitacja Cartera,i jeszcze na dodatek spaliła ratrak z pełnym bakiem a ten w którym siedziała najprawdopodobniej był prawie pusty,co do sequela to aktualnie jest,powstał w 2002 w postaci gry video pod tym samym tytułem.
Z punktu widzenia realisty masz rację. Załóżmy jednak że,wiedziała gdzie jest baza rosyjska i miała pełen bak.Z zakończenia nie wynika jednoznacznie że czeka ją śmierć na lodowej pustyni.Co do gry,znam ją.Oczywiście,fabuła jej dotyczy wydarzeń które dzieją się po zakończeniu filmu.Powstał też komiks,który pokazuje zupełnie inne wyobrażenie na temat tego,co mogło się wydarzyć później.Jednak w dalszym ciągu nie są to sequele filmowe.Dlatego nie musimy opierać się na ich podstawie,tylko na wydarzeniach zawartych w obydwu filmach.Załóżmy że dotarła do bazy rosyjskiej,co dalej .............?