Glowny bohater irytowal mnie totalnie. Jak mozna byc takim...i tak traktowac zywe zwierze. Karma
jak nic. I dziwi sie ze ma takie i tu przepraszam- gowniane zycie jak sam rzekl...
Tak. Mnie denerwowała też jego broda i wąsy. I jaki pesymistyczny ten film. Muzykę lubię. Niezła była aktorka.