Jednym słowem... GNIOT !Po co się robi takie filmy?!? stracony czas wolałbym obejrzeć powtórkę Mody na Sukces w tv.
zgadzam się! Dawno takiego nudnego filmu nie widziałam! To, że gra w nim aktor taki jak Robert De Niro- który jak wiadomo jest cholernie ceniony- nie znaczy, że uczyni on film niepowtarzalnym. Oczekiwałam czegoś duuużo lepszego patrząc na streszczenie i aktorów.
Zero jakiegoś punktu kulminacyjnego, nuda nuda i jeszcze raz NUDAAAAA!
Szkoda że w dzisiejszych czasach tak mało rozumie się totalną abstrakcję lub inteligentne żarty oraz typowo Allenowski humorek. :) szkoda że nie doceniacie tego filmiku, a naprawdę warto. No cóż. Mogę wam jedynie współczuć że omija was świetna szansa na zrozumieniu swoich błędów w odbiorze tego jakże przemiłego filmu :)
inteligentne zarty, dobre... ani one inteligentne ani glupie, po prostu zadne; film - jak dla mnie, nie jest komedia ani dramatem; myslac o tym filmie odczuwam emocjonalna pustke
naprawde - nic ciekawego.
Tylko że De Niro nie tylko gra ale także wyprodukował ten film. Myślę że nie przez przypadek. Ale pewnie nie zostałaś na napisach końcowych. Uważam że powinnaś unikać filmów spoza TOPBOX10
tak, racja, cóż za wysublimowany humor w tym filmie!! ( ironia ;) )
kicha, dramato-komedia..., taka obsada a taka kicha, no kicha i tyle
4/10, w 100% poniżej oczekiwań!!
jaka to komedia ?!?!? jaki to dramat ?!?!? był tylko jeden śmieszny moment, reszta to wielki bełkot niezdarnie przypominający dramat.
kolego ja tylko przepisałem nagłówek strony :) to ironia :)
"produkcja: USA gatunek: Dramat, Komedia "
o tym właśnie napisałem ;-) nie odnoszę się bezpośrednio do twojej wypowiedzi ;-) bo widzę, że opinię na temat filmu masz podobną do mojej.
Po obejrzeniu ok. 3/4 filmu zasnąłem, a jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło.
Po przeczytaniu komentarzy nastawiłem się na oryginalny=>ciekawy film, ale był tak nudny i przegadany że nie dałem rady obejrzeć do końca.
Poza tym według mnie film jest "pusty" i prosty, tak jakby o niczym.
Nie wiem gdzie niektórzy widza jakąś jego złożoność czy coś takiego.
PEWNIE WY LUBICIE KOMEIDIE RMANTYCZNE NIE AMBITNE FAJNE KOMEDIE FANI TLEENOWEL NIE ZROUMIEJA TEGO FILMU
jak zwykle, kiepsko ;) proponowałbym jej zamykać usta jak gra, bo w każdej roli wygląda jakby muchy łapała ;>
Po całym męczącym dniu wybraliśmy sie na ten film do kina. W końcu nie mam nic lepszego niż "dobra komedia" na poprawę humoru. Ale... nie ma w tym komedii, jakiś ponury żartowniś musiał to nazwać komedią. Pierwszy seans z którego chcieliśmy wyjść, jednak 44 zł wydane na bilety przytrzymały nas do końca. W sumie delikatnie poprawiliśmy sobie humor, śmiejąc się z tego na jakiego gniota przepuściliśmy kasę.
Jak ktoś widzi w tym coś ambitnego, to mu gratuluje poczucia humoru.
Szkoda, że gdy kupowałem bilety kilka minut przed seansem i wybierałem miejsca nie tknęło mnie do zmiany decyzji gdy zobaczyłem 4 zajęte fotele.
Mi sie podobalo 7/10, moze jakbym wydal cos na kino to bym oczekiwal wiecej, ale poki co nie widze zadnego filmu ktory by sie nadawal do inwestowania w niego. Co do filmu w fajny sposob przedstawiony jest swiat tych osob o ktorych sie najmniej wie, a sa wazni przy produkcji.
hahahah... otoz to! ja mam podobne podejscie i niezle sie sprawdza. oczywiscie sa wyjatki od tej reguly, ale czesto to tak wlasnie dziala - duzo ludzi=przerekalmowany gniot; malo ludzi=ciekawe, dobre i nietuzinkowe kino.
hmmm... dlaczego tak powszechna jest tendencja to wyolbrzymiania i przesadzania w opiniach. czlowieku, jak Ci sie nie podobal to spoko - Twoja sprawa. masz do tego prawo. film mogl sie nie podobac komus, kogo nie kreca przesmiewcze komedie levinsona - to jest kwestia gustu. ale zeby twierdzic, ze to jest gorsze od Mody na Sukces??? albo prowokujesz, albo cos z Toba nie tak...
"co jest grane?" nie jest zadnym nowatorskim arcydzielem. film troche wtorny, ale mi osobiscie strasznie sie spodobal. mowiac inaczej nie zawiodl moich oczekiwan. wiedzialem czego sie spodziewac po obejrzeniu trailera i to dostalem. moje 9/10 za przesmiewczy klimat i fantastyczna gre aktorska (zwlaszcza w epizodach). ale zrozumie, jezeli ktos bedzie narzekal na rutynowa gre de Niro, na brak oryginalnosci, na wolne tempo itd. to sa uzasadnione zarzuty wobec tego filmu. ale zamiast sensownie skrytykwoac film, to porownuje sie go do telenoweli.
naprawde nie rozumie wiekszosci ludzi na tym forum. przecietny widz nie potrafi zdefiniwac swoich oczekiwan odnosnie filmu. efekt jest taki, ze ludzie ida do kina na film, okazuje sie ze jest to film o czyms zupelnie innym, a pozniej wyzywaja taki film od MnS. na prawde zalosne. nie wyamgam od kazdego, zeby mial pojecie o kinie. rozumie, ze niektorzy traktuja kino tylko i wylacznie jako comiesieczna rozrywke. ale przeciez jestesym zasypywani trailarami, ulotkami, plakatami, mini-recenzjami w gazetach. ktos kojarzy tego aktora, ktos tamtego, ktos slyszal o rezyserze. generalnie mozna nawet specjalnie sie nie starajac, wyczuc o czym bedzie film i w jakiej konwencji jest zrealizowany. slaby film i film ktory nie trafia w nasze gusta to dwie rozne rzeczy. szkoda, ze niewiele osob zdaje sobie z tego sprawe.
I to się nazywa dobre tłumaczenie :) Mówię o przedposterze oczywiście.
A tam ktoś w połowie napisał:
"czy ten film ma jakiś ukryty żart" ?
To mnie rozbiło. Nie będe odpowiadał z powodu zlasowanego mózgu pytającego ^^
Po co się robi takie filmy? Po to żeby "klasa robotnicza" (prawdopodobnie taka jak Ty) żywiąca się filmami typu "Polowanie na druhny" miała szansę coś zrozumieć. Oczywiście także po to że to wielka rozrywka dla "klasy świadomej" (takiej jak Ja) która się śmieje z takich jak Ty czytając takie (między innymi Twoje) komentarze. Nie mniej jednak uważam że jednak powinieneś poprzestać na Modzie na Sukces, słup się skończył wyżej nie wejdziesz. W mojej branży mówimy na was publikożercy.
Pozdrawiam
zawiodlam sie,dobra obsada na nic sie nie zdala,slaba fabula...,poszlam ze wzgledu na Kristen Stewart-mala rola ale podobala mi sie.
eeeee... czy ta Pani stewart, to ta "aktorka, o ktorej nigdy wczesniej nie szlyszalem pomimo faktu ze naprawde interesuje sie kinem??? ta sama z otwarta wiecznie buzia??? epizodzik, to za malo zebym ja ocenil jako aktorke. ale ogladalem "azyl" i "into the wild" i w ogole jej nie kojarze, wiec chyba niczym szczegolnym nie powala. pozdrawiam.