PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=277470}

Co jest grane?

What Just Happened
5,1 8 668
ocen
5,1 10 1 8668
5,5 4
oceny krytyków
Co jest grane
powrót do forum filmu Co jest grane?

''Co jest grane?'' to prosty przykład ośmieszenia Fabryki Snów czyli amerykańskiej
branży filmowej. Pierwszy plan przeznaczony jest nie dla zepsutych aktorów, którym
się wydaje, że są ''pępkami świata'', a dla producenta żyjącego w niesamowitym
stresie. Temat jakby nie patrzył niecodzienny, a więc sam pomysł powinien śmiało
wypalić, ale zamiast bomby, dostałem zaledwie małą petardę.
Ci, którzy widzieli w tym filmie tylko Seana i psa, ginących z rąk bandytów, lub
przepychanki z Bruce'm na temat jego brody, chyba nie do końca zrozumieli to co
chciano ukazać widzowi, bo film ten ma bardziej formę pastiszu niż komedii. Twórcy
dosyć dobrze i jasno ''tłumaczą'' próżność i idiotyczne dylematy świata filmowego,
oraz frustracje jakie wypływają razem z potem z Bena, ale nie są w stanie mnie w
pełni tym zainteresować. Zresztą chyba nie tylko mnie patrząc na ogólną ocenę filmu.
Może gdyby to było bardziej ciekawe i wciągające? Bo, ani to komiczne, ani
emocjonalne.
Nie powiem, bo znajdzie się tu kilka niezłych scen (najlepsza to pogrzeb) czy
mocnych rozmówek, ale niestety plejada gwiazd, nie miała za bardzo pola do popisu.
Szkoda, bo to typowy zmarnowany potencjał. Takie nazwiska jak De Niro, Penn,
Tucci, Turturro, czy Keener, zapewne przyciągnęły ludzi do kin, ale dla mnie w filmie
to drugo lub nawet trzeciorzędna sprawa. U mnie liczy się przede wszystkim historia.
Ta miała być po części dramatem, po części komedią, lecz sprawdza się w tych
gatunkach raptem w niewielkim stopniu, bo najbardziej zalatuje ''obyczajówką''.
Jeszcze słowo o Kristen Stewart. To już 11 film który z nią widziałem i według mnie,
nadal nie prezentuje sobą nic ciekawego. Owszem tutaj ma, tylko dwa
kilkuminutowe epizody, ale żadne to usprawiedliwienie. Pozostaje mi więc szukać
dalej, ale jej kinowy repertuar pomału się wykrusza, i zaraz się okaże, że jej talent to
tzw. ''wiele hałasu o nic''.
Film Levinsona nie zyskał w moich oczach większego uznania, dlatego bez wahania
nazwę go obrazem ''takim sobie'', fakt śmiało na jeden raz, ale nic poza tym.
Ocena 5/10 jest jak najbardziej sprawiedliwą.

djrav77

O! I taka recenzja do mnie przemawia. Prosto, krótko i na temat; w przeciwieństwie do tej z "Alpha Dog". Dzięki

djrav77

gimbus nie zauważy dobrego filmu nawet gdy usiądzie mu na twarzy.

ocenił(a) film na 5
kotbury

Gimbus XDDDD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones