Co jest grane?

What Just Happened
2008
5,1 8,7 tys. ocen
5,1 10 1 8720
5,5 8 krytyków
Co jest grane?
powrót do forum filmu Co jest grane?

Ten film przedstawia w sposób ironiczny kulisy kina.
Publiczność której jest bardziej żal że zginął pies aniżeli człowiek.
Głupkowaty aktor (S. Penn) który nie rozumie co się dzieje wokół niego.
Reżyser który jedzie ciągle na prochach. Właściwie także nie ma żadnej władzy przy swoim
filmie.
Aktor który jest tak przywiązany do brody, że nie chce jej zgolić, i muszą przesuwać zdjęcia
przez niego. Dodatkowo jakaś bez sensowna zgoda, że zgolił tylko połowę.
I oczywiście końcówka, gdzie Zoe zostawia Arta bo film się nie spodobał publiczności.
Jeszcze zapomniałem o tym, że film pokazuje że facet który napisał scenariusz nie ma
wolności twórczej, i wszystko jest robione by publiczność zadowoliła się filmem.
Dla mnie ten film powinien mieć około 7.
Szkoda że tak nisko oceniacie, ale rozumiem, że nie zrozumieliście przesłania tego filmu.

ocenił(a) film na 7
Pan_Znak_Zapytania

Zgadzam się.
Właśnie obejrzałam i trochę nie rozumiem tej oceny. 5?!

Film ogląda się bardzo miło. Szczerze mówiąc nigdy jeszcze nie oglądałam takiego filmu zza kulis Hollywoodu i poczułam tę świeżość. Fajnie obejrzeć Penna i Willisa robiących z siebie idiotów i nie bojących się odrobiny dystansu do ich osób. Wszystko potraktowane jest raczej na chłodno i nie ma co nastawiać się na salwy śmiechu - ewentualnie jakiś sarkastyczny uśmiech.

Słodko-gorzki film o wcale nie tak pięknej i często bezwzględnej pracy w Fabryce Snów. Zagrany świetnie. Czego chcieć więcej?

użytkownik usunięty
Pan_Znak_Zapytania

Mniejsza z tym o czym jest film, kiedy jest po prostu kiepski. Może dla ludzi z Hollywood, znających te kulisy, i mogących odnieść filmowe postaci do prawdziwych, to beka śmiechu - ale poza tym, po prostu średniawka.

ocenił(a) film na 5

Zrozumieć przesłanie tego filmu to nie jest jakieś wielkie wyzwanie przecież. Mimo to film nie zachwyca :) a może wycięli najlepsze sceny bo producent im kazał? :P

ocenił(a) film na 7
dabik84

W sumie, ciekawa myśl.