Prawda o środowisku filmowym...? Chyba nie tylko... Reklamowanie filmu jako super komedii to zmyłka. Dlatego trafiają się tu tak niskie noty wystawione przez ludzi, którzy oczekiwali, że się mocno pośmieją. Ten film nie jest czystą rozrywką - jest w nim sporo głębszej refleksji na temat kondycji sztuki i człowieka w ogóle.
Czy warto poświęcić własne ideały, zdrowie albo życie osobiste "by nie wypaść ze swej roli", być ciągle w centrum obiektywu i pomnażać majątek?