Co jest grane?

What Just Happened
2008
5,1 8,7 tys. ocen
5,1 10 1 8720
5,5 8 krytyków
Co jest grane?
powrót do forum filmu Co jest grane?

zabieram tylko głos gdy jestem czymś zbulwersowany i to wystąpiło z bardzo niska notą tego filmu. Rozumiem że większość wypowiadających się ludzi to młodzież, a ja człowiek przed 50-tką to nieliczny przypadek. Ten właśnie film jest dla widowni starszej, nie poszukującej taniej sensacji. Myślę że film wiernie przedstawia życie ludzi filmu-producentów i aktorów. Producent (de Niro) kursujący między dwiema byłymi żonami i próbujący interesować się dziećmi. Aktor pierwszoplanowy (Bruce Willis) przywiązany do swojej brody, którą nie chce zgolić dla potrzeb nowego filmu i reżyser jadący na prochach z swoimi wizjami. Po prostu samo życie, a jeżeli chodzi o film to trzeba spróbować go przeżyć. Dla mnie jest on wspaniały. Pozdrawiam szczególnie tych obrażonych.

ocenił(a) film na 8
franciso

zgadzam się, nareszcie jakaś inteligentna wypowiedź

ocenił(a) film na 8
franciso

Film jest świetny. Ludzie go nie kapują. To jest film dobry... nawet bardzo ma parę smaczków, ale nie dla wszystkich, jestem pewien, że najlepiej ocenią go ci, którzy mają jakiś (nawet minimalny) związek z światem filmu. Wielu ludzi nastawiło się na jakąś "Super komedyjkę" a tu mamy subtelną komedię z dużą porcją dramatu. Wiele motywów z tego zrozumie tylko inny twórca. Takie moje zdanie, dlatego się nie czepiam do tych, co dają niskie oceny, ale doceniam tych, co dają wysokie. Poza tym nie wiem, kto to dostrzegł, ale niemal cała muzyka w filmie pochodzi z źródeł z świata w nim przedstawionym, tak proste a tak genialne i budujące klimat. Wiem nic nowego, ale mi się akurat tu strasznie podobało.

użytkownik usunięty
franciso

Cześć :) jak dla mnie film jest bardzo dobry, pokazuje rzeczywistość w showbiznesie, aby zrobić karierę trzeba być pięknym, młodym i gotowym na wszystko..... reszta się nie liczy. Dobra rola DeNiro, zawsze lubiłam tego aktora i filmy z jego udziałem. Pozdr dla wszystkich fanów :) :) :)

ocenił(a) film na 7
franciso

polecam tv-set.

ocenił(a) film na 2
t4u

Nie żartujcie. Trudno o dolną granicę dojrzałości do odbioru fabuły zbudowanej w 100% na oklepanych, marnych stereotypach. Przecież w ten właśnie sposób życie świata filmowców przedstawiają nam wszystkie bardziej i mniej kolorowe publikacje. Na ile jest to prawdziwy obraz rzeczywistości, a na ile urobiony na tę modłę po to, żeby tzw. "szary człowiek" mógł się przez chwilę poczuć dobrze, bo "tamci to dopiero mają pokichane życie", to możemy sobie tylko zgadywać. Jeśli oczywiście chcemy, bo mnie osobiście obchodzi to mniej więcej tyle, co zeszłoroczny śnieg. Mnie interesują prawdziwe, pogłębione postaci, a nie jakieś takie manekiny odgrywające prefabrykowane domniemania o zachowaniach społecznych ludzi z wybranego środowiska.
Jeśli ktoś jeszcze tych stereotypów nie znał, to nie bardzo wiem, na jakim świecie żyje. Chyba sensacji jeszcze tańszej niż ta przedstawiona w filmie. Bo to i owszem była tania sensacja: 60-latek daje się poderwać jakieś lali w ubikacji i dowiaduje się, że jego na oko 17-letnia córka ma już za sobą inicjację seksualną. Przypominam, jeśliby ktoś zapomniał, że rzecz dzieje się w środowisku milionerów z LA. Fascynujące.
Myślę, że jeśli komuś podobał się ten film, to powinien sobie czym prędzej sprawić grę Sims. Zaskoczenia i dramaty na mniej więcej tym samym poziomie. I też się można napatrzyć na drogie furki, piękne drewniane wykładziny, kieliszki, komórki, i różne inne bardzo życiowe gadżety.
Mam 35 lat.

użytkownik usunięty
sbbbbs

madrosci gimbusa, czyli dyrdymały spod powały.