Spodziewałam się bardzo wiele po tym filmie. Gwiazdorska obsada, "komedia"... Miałam nadzieję na produkcję z najwyższej półki, którą każdy powinien obejrzeć. Spotkało mnie jednak największe chyba rozczarowanie w życiu. Film jest niesamowicie nudny, nie ma w nim absolutnie nic ani śmiesznego, ani też smutnego, między Bogiem a prawdą to po prostu jest chała marketingowa, zrobiona chyba dla zbicia kasy. Nic, po prostu nic wartrościowego ani ciekawego nie zauważyłam w tym filmie. Jeśli producenci myśleli że zabawny nastrój wprowadzą powtarzającym się co drugie słowo "fu*k" to się grubo pomylili. 4/10. Mniej dałam tylko High School Musical i Hannie Montanie...