Bardzo dobry horrorek. Kolejny raz potwierdza się prawda, że aktorki im starsze (do pewnego stopnia) tym ciekawsze role dostają. Przyznam,że do końca nie byłem pewny co tak na prawdę się zdarzy. Numer z sąsiadami trochę za topornie wstawiony i bez zakończenia, ale wybaczam. Harrison Ford jako postać negatywna to też ciekawa nowość. Zresztą lubię Zemeckisa za "Powroty do przyszłości". Kinomanów zapraszam do korespondencji.