Nie mogąc znaleźć napisów, a tym bardziej lektora - obejrzałam film po włosku.. i był to najlepszy z możliwych wyborów, bo już sam ten język odpowiednio nastraja, i pogłębia doznania. Jeśli choć trochę jesteśmy w stanie zrozumieć włoski, warto obejrzeć go w oryginalnej wersji językowej. Film, który porusza, i mocno zaznacza ślad po sobie. Mnie, osobę której kwestie artystyczne są bardzo bliskie, wzruszył ogromnie - za tą pasję tworzenia, natchnienie, za piękne obrazy. Za ten klimat i emocje. Wracam do niego czasem, a mało jest takich filmów, które tam mocno mnie ciągną do siebie po obejrzeniu. Dla przeciętnego Kowalskiego być może pewne kwestie będą niezrozumiałe, ale dla ludzi z "głębszą duszą" jest to obraz, który zobaczyć się powinno. Poza tym genialna rola Scamarcio ;) I piękna piosenka "Insolita" Le Vibrazioni z motywami z filmu. Polecam.