Genialna autoparodia Arnolda. Jeżeli nie podejdzie się do tego filmu na poważnie mamy naprawdę wyśmienitą rozrywkę. To w zasadzie komedia sensacyjna z celowo wstawionymi elementami kiczu (Arnold głaszczący sarenkę w czołówce - 10/10). Nadal jednak nie jest to film dla osób o słabych nerwach, warto zauważyc że ten film w momencie kiedy wchodził do kin, był w czołówce ilości trupów pokazanych na ekranie. I rzeczywiście, mamy tutaj naprawdę wyszukane sposoby zabijania, niektórych to rozbawi (np. scena w szopie ogrodowej), niektórych odrzuci. Nadal jednak twierdzę, że to świetny film.