podczas dzisiejszego wypadu do MM widziałem na półkach trochę wznowień filmów z złotą lub srebrną ramką na okładce z napisaem "Złota/Srebrna kolekcja", wśród nich znalazło się i Commando (w cenie 21 zeta) jak wiadomo wcześniejsze wydanie tego filmu w Polsce było wykastrowane przez cenzurę, tutaj jednak mamy do czynienia z nowym wydaniem co można stwierdzić choćby po obecności lektora. Ktoś może wie czy i ono jest obcięte? Bo pomimo tej paskudnej ramki te dwie dychy bym za to spokojnie dał gdybym tylko miał pewnośc, że film jest nienaruszony.
Czy Ci dystrybutorzy są normalni? Po cholerę cenzurować "Komando"? Że niby kupią dzieciaki? Nie sądzę,raczej rodzice im to puszczą jeśli uznają,że powinni.Ja ten film oglądałem w normalnej wersji za szczeniaka i nie jestem spaczony.W wersji normalnej robi największe wrażenie,wersja ocenzurowana to czysty niesmak.Nie dość,że nie robią już takich filmów jak "KOmando" to jeszcze dystrybutorzy mają czelność cenzurować takie wspaniałe klasyki.Czy się komuś podoba czy nie,brutalność to sól takich filmów jak między innymi "KOmando".
Kiedyś kupiłem na DVD, ale była tylko wersja z napisami - okazało się, że film jest ocenzurowany.
Jakiś czas temu ukazała się wersja z lektorem i na całe szczęście film także był cały! Dystrybutor Imperial-CinePix, czas trwania 1:26:34.
Teraz tak się przyjrzałem wersji niepociętej i możliwe, że podczas tego sprawdzania pamięc mnie zawiodła bo to co miałem za cenzurę to po porstu dziwne nieco cięcie obecne także w wersji oryginalnej, a to czego mi "brakowało" znajduje się kilka sekund później niż myślałem. Także możliwe, że wszystko jest z tym wznowieniem ok, ale niczego nie gwarantuję.
Sceny brutalne... :P
Jak dobrze pamiętam nie ma np. początkowej sceny ze śmieciarką co Coke ładuje w kolesia magazynek z Uzi albo obcięcie maczetą ręki żołnierzowi przez Matrixa po wyjściu z szopy i coś tam jeszcze było... ;-)
Chętnie bym to kupił.Więc jak to w końcu jest z tym wydaniem,ocenzurowane czy nie?...