7,0 84 tys. ocen
7,0 10 1 83527
5,5 22 krytyków
Con Air - lot skazańców
powrót do forum filmu Con Air - lot skazańców

Jeśli można o czymkolwiek powiedzieć, że kopie po jądrach, to tym czymś jest niewątpliwie film Simona Westa. Zbieranina najgorszych ścierw Ameryki na małej przestrzeni to to, co każdy obżerający się popcornem widz lubi najbardziej. Dużo znanych aktorów, świetne kreacje, akcja nieprawdopodobna (jak zwykle w tego rodzaju produkcjach), ale mimo wszystko najwyższej próby.
Najbardziej przed ekranem trzyma plejada złoczyńców. Nie mówię tu o głębi psychologicznej, nie ma tu nawet szkicu psychologicznego, ale są faceci z wielkimi jajami, z moim ulubieńcem na czele: Johnnym 23 (tak naprawdę Johnnym 600, ale - jak powiedział Cyrus - "to już nie brzmi tak dobrze", trzymajmy się więc tej niższej numeracji).

Nie zabrakło niczego, co w produkcjach sensacyjnych znaleźć się powinno. Są źli kolesie, jest - co najmniej - jeden dobry, który urasta do miana bohatera, jest wzruszające zakończenie (wokół biegają gliny, straż pożarna, walają się trupy niewinnych ludzi, ale widz i tak czuje się szczęśliwy, bo gł. figura wróciła cała i zdrowa do rodziny), są patetyczne zwolnione ujęcia bohatera kroczącego pośród walącego się świata, jest mnóstwo opresji, z których wychodzi główna postać (nie liczyłem, ale strzelam, że gdyby Cameron Poe miał 10 żyć i tak nie udałoby mu się zrobić tego wszystkiego, co udało mu się zrobić).

Co na minus? Chyba jednak nie zniosłem przesady do końca. Awaryjne lądowanie na zatłoczonych ulicach Las Vegas oczywiście powoduje u chłopców takich jak ja erekcję, ale dorzucenie do tego jeszcze "final battle" z Cyrusem to rzecz zgoła niepoważna ;)