PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=340899}

Conan Barbarzyńca 3D

Conan the Barbarian
2011
5,4 41 tys. ocen
5,4 10 1 40647
4,6 20 krytyków
Conan Barbarzyńca 3D
powrót do forum filmu Conan Barbarzyńca 3D

Conan Rzeźnik

ocenił(a) film na 3

Film twórcy usiłowali utrzymać w mrocznej konwencji niestety z tym mrokiem nieco przesadzili... Do filmu musze powiedzieć podchodziłem dość sceptycznie , sądziłem że będzie to produkcja porównywalna z drógim Conanem. Bardzo bajkowa, widowiskowa i nastawiona na 3D. Częściowo się pomyliłem. Film widać od początku twórcy umieścili w mrocznym klimacie nawiązyjącym nieco do klasycznego pierwszego Conana z Arnoldem. Niestety ktoś odpowiedzialny za scenografię stwierdził że mroczny klimat jest tożsamy z dużą ilością posoki i brudu .... ? Mamy więc obraz wiecznie brudnych barbażyńców wśród których jednynie Conan (ciekawe dlaczego) chodzi czysty oraz bardzo duuużo krwi i brutalności często zupełnie zbędnej. Sceneria zupełnie jakby naszkicowana przez seryjnego mordercę szaleńca. Conan bez sensu biega przez pół filmu niby to gnany rzadzą zemsty którą jednak wcale nie pała. Tutaj oczywiście kłania sie do nas mocno kiepska gra aktorska oraz mocne upłycenie postaci Conana. Mamy co prawda na początku scenki ukazujące młodego Conana lecz robi on to samo co jego przeterminowana (późniejsza) wersja czyli biega i wszystkich sieka często bez sensu. Główny bohater jest więc w tym filmie zwyczajnym brutalem który ze zwykłej złośliwości robi na przekór głównemu złemu. Obok Conana widzimy mużyna (o którym wiemy tylko że robi za podajsiekierę dla bocha{błąd celowy}) oraz złodzieja który pojawia się w dwóch scenach po czym Conam muwi mu oględnie żeby s... pierniczał do siebie bo nie jest już potrzebny. Po przeciwnej stronie jest ciekawa postać córki gównego złego ale z postaci tej wycisnąłbym nieco więcej. Swoją drogą postac ta była o wiele atrakcyjniejsza również pod względem urody od gównej dobrej postaci żeńskiej. Fabóła niestety pomimo usilnych trudów zapętlenia jest prosta niby projekt cepa. Muzyka średnio wpada w ucho a po seansie się o niej zapomina. Całość to wyjątkowo przeciętny i co najwyżej mierny projekt który hańbi kultową produkcję z Arnoldem. Z całym szacunkiem do Jasona Momoa, lepiej żeby wrócił na Atlantydę gdzie jego miejsce. Tutaj nic po nim.