Ten film jest wyprany z klimatu, czytal ktos tu oceniajac ten film wysoko wogole Howarda?
Przeciez ten film jest przekolorozywany jak te seriale hercules i xena. Brakuje tam budki z
hamburgerami jedynie do dopełnienia. Zero mrocznego klimatu, efektu zaskoczenia. Na
scenach z głowna bohaterka i dowodca piratów ziewałem tak nudne postacie. Nie doszukuje
sie w tego typu filmach jakiegos przeslania, ale majac taki wzorzec jak 300 gdzie mamy klimat
i fajna narracje. Mozna było z tego Conana nakrecic cos wiecej niz zwykły sredniak typu odpal
i zapomnij. Conany z Arnim tez wybitne nie były, ale nie wiało takim plastikiem jak tu. A to 3D
w tytule, moge sie nie znac ale to jeden z najslabiej wygladajacych filmów 3D, choc to nie
mialo znaczenia w ocenie tego "dzieła".