Temat filmu dosyć ciekawy, ale ogólnie to wieje nudą:(((
"BezmÓzgowiec" pisze się przez 'ó' a nie "u" debilu buahahahaha....
Nie wypowiadaj się więcej dzieciaku i nie ośmieszaj się. Zamiast iść do kina to poczytaj sobie słownik wyrazów ortograficznych jełopie
Bardzo ciekawa wypowiedz....... "Kicha, kaszana, badziewie, porażka, knot, tragedia, masakra !!!"...... może tak wyjaśnisz dlaczego tak ten film Ci sie nie podobał. Jakieś argumenty. I jeszcze jedno jeśli ktoś popełnia błedy (tak jak np ja :P ) to nie znaczy że jest odrazu głupi. Ludzie troche tolerancji!!!!. Tu się rozmawia o filmach a nie wyzywa sie od....nie będe cytować...gorąco pozdrawiam.
Brak w ogóle jakiegokolwiek wyjaśnienia dlaczego uważasz że to "Kicha, kaszana... itd" Jak dla mnie nie był zły, może nie było wielkie rewelacji ale myśle że nie można powiedzieć ze film był badziewiasty. Super pokazane piekło i demony :)
Wywołany do tablicy tłumaczę swoją bardzo emocjonalną wypowiedź dotyczącą filmu "Constantine". Przeczytawszy o nim uprzednio co nieco spodziewałam się porywającego horroru pełnego wartkich zwrotów w akcji. Dodatkowym magnesem było obsadzenie w głownej roli Keanu Reevesa, który zagrał już w paru niezłych produkcjach (np. "Adwokat diabła" czy pierwszy "Matrix"). Niestety dałem się nabrać na potwornie nudny produkcyjniak, pełen wyświechtanych gadżetów i oklepanych efektów specjalnych. Przez dwie godziny walczyłem z sobą aby nie uciec z tej projekcji. Czały czas miałem nadzieję, że w końcu coś się zacznie dziać. A tu nic. Bardzo duże rozczarowanie. Może jestem za stary na takie filmy. Niektórym wystarczy, że jest masa efektów specjalnych i jest cool. Akcja i fabuła nie jest już wtedy ważna. Potrafię to zrozumieć. Jak byłem przedszkolakiem nie interesowała mnie treść dobranocki, ważne że była to kreskówka.
Gdzie przeczytałeś, że to mocny horror? Ja od początku wiedziałam, że to ekranizacjia komiksu który jest bardziej trilerem niż horrorem, kilka scen było ciekawych musisz przyznać! Humor też całkiem znośny .Szanuje twoją opinię ale dla mnie ten film był super! Dialogi ciekawe, nie było sexu(a może to ci nie odpowiadało?), efekty specjalne znośne, a skrzydła po prostu zrobione odjazdowo (mój idol to Gabriel chociaż oszalał) i dzięki za reklame antynikotynową w tle, mój tata ograniczył po tym filmie palenie:-)