I tego życzę każdemu kto jest fanem Joy Division. Aktorzy grają na "setkę". Niezłe wykonanie! A już myślałem, że to granie było markowane... Należny hołd I. Curtisowi został oddany. Pamiętam jakie wrażenie wywierały na mnie pierwszy raz dźwięki "She's Lost Control". A był rok może '86 lub '87...