Żałosna komedyjka. Bruce ma nowego partnera. Samuela L. Jacksona i Willa Smitha zastąpił niejaki Tracy Morgan (też Murzyn, a jakże, o aparycji Fernandela a raczej hipopotama), któremu chyba wydaje się, że jest śmieszny. Willis powinien rozsądniej wybierać filmy. Rola Stiflera to żenada do kwadratu. No i proszę, nazwisko reżysera wyjaśnia wszystko – Kevin Smith („Sprzedawcy 1 i 2”, „Jay i Cichy Bob kontratakują”, „Dogma”). Pan Smith powinien kręcić filmy co najwyżej dla swoich przyjaciół o tym samym poczuciu humoru.