Całkiem udany film, scenariusz może nie powala ale B. Willis fajnie zagrał ojca który ma na głowie ślub córki a w kieszeni mało kasy. Dla mnie ten film ożywił Sean William Scott jako zwariowany włamywacz. 7/10.
Zgadzam się - "całkiem udany" jak najbardziej pasuje do filmu. Ma taki swój urok,mimo tego,że miejscami strasznie głupi;p potrafi rozbawić. Czerpie garściami ze schematów z lat ubiegłych i filmów takich jak np. "Zabójcza Broń". Co do aktorów - Bruce zawsze według mnie był jednym z tych,którzy potrafią zmienić shit w dobre kino a co do jego policyjnego partnera - całkiem nieźle sobie radzi,w sumie to on głównie nadaje filmowi ten komediowy klimat. Odprężająca komedia sensacyjna. Daję notę 6/10