Bo ja sobie tego nie potrafię wyobrazić. Scenariusz musi być genialny.
Cała ta książka była taka lekka, niedosłowna mimo banalności sytuacji, nie mam pojęcia jak może dobrze posłużyć dla inspirację dla filmu. Facet jedzie limuzyną. Jak będą pokazane niektóre rzeczy? Może nie zostaną. (spoiler!) Nie za bardzo wyobrażam sobie plac pełen nagich ciał statystów, faceta rzucającego ptysiami i scenę finałowej rozmowy tak żeby nie wyszła z tego parodia. A kazda scena jest w sumie cenna. Hmm.
Czy wie ktoś, gdzie w ogóle można kupić tę książkę? Bo w empiku niestety nie ma takiej możliwości, tylko w języku oryginalnym.
Bubble, jak chcesz, to już dziś możesz zaspokoić ciekawość ;) Cały scenariusz Cosmopolisa wyciekł do sieci. Cronenberg dowiedział się o tym ostatni - jak aktorzy zaczęli do niego wydzwaniać z prośbami o rolę i gratulacjami, że taki piękny scenariusz napisał...