Producent tego czegoś to jakiś desperat albo samobójca. No chyba, że się rowodził w 2008r i chciał wyzbyć się majątku??? Jak można wyłożyć kasę na to coś co miało być przynajmniej w założnieach filmem ???
Ciekawy pomysł z tym rozwodem. Rozbawił mnie. Niestety jest nietrafiony, bo produkcją zajęło się małżeństwo :)
Że tak zapytam z amerykańska "WTF?" Ten film może się komuś podobać, ale mi osobiście w ogóle nie przypadł do gustu...kurde rzadko się to zdarza, ale naprawdę po dziesięciu minutach musiałem zrezygnować...Nie wnikam tu już w jakość efektów specjalnych, bo filmy mają różny budżet (tautaj a'la grafika do Cezar 3) ale fabuła...cyklopy, Imperium rzymskie...nie, nie trafiło to w moje gusta :). A producenci i reżyser to faktycznie jacyś kamiakdze...