PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4827}

Człowiek bez twarzy

The Man Without a Face
1993
7,4 14 tys. ocen
7,4 10 1 14243
7,3 6 krytyków
Człowiek bez twarzy
powrót do forum filmu Człowiek bez twarzy

PYTANIE

ocenił(a) film na 9

Przepiękny film, który z całą pewnością mogę gorąco polecić tym, którzy jeszcze nie mieli okazji obejrzeć, natomiast do tych, którzy już oglądali mam ważne pytanie: co to był za wiersz (chodzi mi o tytuł i autora), który czytał chłopiec na początku filmu?? Chodzi mi o ten, z którym uciekł do toalety, który mu kazał przeczytać Justin McLeod. Bardzo będę wdzięczna za pomoc.

ocenił(a) film na 10
uwieziona

Nie jestem pewna, google nie było zbyt pomocne z tym wierszem, ale wydaje mi się, że to ten:

"High Flight"
Oh! I have slipped the surly bonds of Earth
And danced the skies on laughter-silvered wings;
Sunward I’ve climbed, and joined the tumbling mirth
of sun-split clouds, — and done a hundred things
You have not dreamed of — wheeled and soared and swung
High in the sunlit silence. Hov’ring there,
I’ve chased the shouting wind along, and flung
My eager craft through footless halls of air....

Up, up the long, delirious, burning blue
I’ve topped the wind-swept heights with easy grace.
Where never lark, or even eagle flew —
And, while with silent lifting mind I have trod
The high untrespassed sanctity of space,
- Put out my hand, and touched the face of God.
John Gillespie Magee, Jr.

ocenił(a) film na 9
Pkropka

A masz może tłumaczenie? Dzięki tak w ogóle:)

ocenił(a) film na 10
uwieziona

Niestety nie. I nie mam pojęcia gdzie go szukać.

uwieziona

Wysoki Lot

O, ja zrzuciłem więzy dusznej Ziemi
I kołysałem się w obłokach na srebrzystym skrzydle.
Ku słońcu piąłem się, radując przeszytymi słońcem obłokami
Tysiące rzeczy czyniąc, wam nieznanych.
Polatywałem i wzbijałem się, kołysząc w górze
W ciszy, w milczeniu, jakie tam panuje,
Goniłem poprzez głośną strefę wiatrów
I rzucałem mój chętny statek przez bezmiar powietrza...
wyżej i wyżej ku płynącym niebiesko przestworzom.
I górowałem na wietrznych wyżynach z lekkim wdziękiem
Skowronkom, nawet orłom niedostępnych –
I kiedy w ciszy i wzniesieniu duszy
Wzbiłem się w nieprzekroczoną świętość przestrzeni
Wyciągnąłem rękę i dotknąłem oblicza Bożego.

ocenił(a) film na 9
kajak

Dzięki bardzo:*

uwieziona

nie ma sprawy :) polecam się na przyszłość

ocenił(a) film na 9
kajak

:)