Racja! Świetny film!

Trzyma w napięciu? Fabuła? Akcja?
Nie rozśmieszaj mnie. Mam nadzieje, że to ostatni gniot tego typu jaki wyprodukują.

Człowieku,chyba oglądałeś inny film...
Jak dla mnie rewelacja,wciągający od początku i trzymający w napięciu aż do samego końca,świetny film !!

O gustach się nie dyskutuje, aczkolwiek według mnie film mocno przeciętny.

Tak, a przede wszystkim naiwny jak diabli.
Rozczarowanie tygodnia jak u mnie.

Jak taki film Cię trzyma w napięciu to przy Wyspie Tajemnic powinieneś dostać zawału.

Jak tylko przeczytałem ''Wyspa Tajemnic'' to mnie przeszły ciary :)

Wyspa tajemnic swoją drogą bardzo dobry film,ale on wywołuje napięcie zupełnie innego rzędu,jest ono budowane stopniowo przez cały czas trwania filmu także nie można porównywać

Racja, bo tak właśnie powinno być budowanie napięcie. W man on ledge napięcie jest w momencie kiedy prawie spada przed helikopter............................................................ tyle.

Świetny!!! Nie przepadam za takimi filmami, a tu proszę co za niespodzianka! Wciągający, pełen napięcia. Mówcie co chcecie ale ten film jest rewelacyjny 9/10.

zdecydowanie świetny :) dla krytyków - w takich filmach nie szuka się przecież jakiejś głębi, tylko dobrej rozrywki po stresującym dniu. Mnie ten film wciągnął od samego początku do końca. Oby takich więcej.

Mnie ten film tylko i wyłącznie denerwował. Czułem, że twórcy mają widzów za idiotów, kiedy oglądałem niektóre sceny...

Dokładnie zgadzam się w 100% :))

Bardzo, bardzo słaby. Nudny jak flaki z olejem. Fabuła mocno naciągna, a gra aktorów po prostu słaba.
Niektóre sceny - tak jak napisał Heavyrotation - tak naiwne, że pozostawiam bez komentarza...
Dzisiaj wypożyczyłem na VOD. Szkoda mojego czasu.

Nie wiem jak mogą niektórzy tutaj pisać takie bzdury, że ten film to "gniot"...
Ja oglądając to na początku myślałem, że gość uciekł korzystając z okazji na pogrzebie ojca, następnie myślałem, że ma zamiar się zabić, potem szybko przekonałem się iż nie planuje tego, a toczy gre oznajmiając, że jest niewinny.
Następnie łapię się w tym, że gość doskonale to zaplanował i chce ukraść diament, w który wcześniej go wrobiono i "skoro mnie wrobili, to chociaż go zdobędę", a na sam koniec wychodzi na to, że wszystko było od poczakuz aplanowane, a on chciał zdobyć diament by uniewinnić się....
Jak jeszcze któś może do***ać, że ten film to gniot i 0 zwrotów akcji? No proszę was.....

Dla mnie 8/10, świetny film. Niewątpliwym plusem jego było to, że akcja Ciągle mieszała przez co nie dało się przewidzeć do samego konca co się będzie działo.

100% racji stąd też ocena taka sama :-)

Potwierdzam ;)