Człowiek pies

Unleashed
2005
7,3 64 tys. ocen
7,3 10 1 64274
5,4 11 krytyków
Człowiek pies
powrót do forum filmu Człowiek pies

Dla mnie film ten to nieco tkliwa papka powstała po zmieszaniu ze sobą filmów, które są już dobrze ludziom znane i co gorsze, oprócz tego nie wznosi prawie że nic nowego, jakiegoś nowego, ciekawego spojrzenia, chociażby wątku.

Azjatycka bijatyka połączona z kinem akcji rodem z 'Leona Zawodowca' i główna intryga wyjęta niczym z lynchowskiego 'Człowieka słonia'. To wszystko już gdzieś było. Nawet te same role. Jest Li jakby tekturowo wyjęty z 'Romeo musi umrzeć', Bob Hoskins jakby pomylił studia filmowe i nagle urwał się z "Podróży Felicji', notabene pasuje do niego rola psycholów. Miła kreacja Freemana, ale to również pewnie gdzieś było, może jakieś skrzyżowanie Wondera ze 'Skazanymi na Shawshank'. Cały czas miałem nieodparte wrażenie że wszystko to już gdzieś było. Dosłownie wszystko. Każda scena. Żadnej innowacji. Ten film nic nowego jednak nie wnosi i nie rozumiem zachwytów nad nim i porównywanie go do arcydzieła, plusem jest chociażby to, iż nie irytuje zanadto widza. Miło się go ogląda ale żeby się nad nim zachwycać to dla mnie nieporozumienie. Jest wiele ciekawszych produkcji, chyba że komuś nie chce się oglądać czegoś innego oprócz prostej, spłyconej psychologicznie fabuły z wartką akcją.

Ot taki sobie miły melodramatyczny rozluźniacz z bijatyką między przerwami rozterek i poszerzaniu świadomości głównego bohatera, który powoli się uczłowiecza. Film dla szerszej widowni. Film jakich wiele w podobnej konwencji. Góra 5/10.

Dla tych, którym jednak spodobał się główny wątek polecam obejrzeć 'Człowieka słonia'. Bez zbędnych otoczek, bezpłciowych kompilacji i nieautorskich mieszanek.

ocenił(a) film na 1
radosny_optymista

Według mnie "Człowiek pies" nie dorasta "Leonowi" do pięt.