Nie ma równie pięknej historii zawodowego boksera jak historia Jamesa Braddocka. Film
to arcydzieło, znakomicie zrealizowany, piękna muzyka i wspaniała obsada. Bez wahania
10/10
Podzielam opinię. Film świetny, zapala w każdym z widzów iskierkę nadziei na dokonanie czegoś niemalże niemożliwego. Gdyby nie wiedział za co walczy, przegrałby. Miał priorytety - nimi była rodzina i swój kraj. Na ostatnich minutach tak się wzruszyłem, że aż łzy pociekły po policzku. Coś niesamowite, naprawdę.