6/7 pkt nic więcej. dobre kino bo aktorzy dobrzy. Denzel jak zwykle świetny, a mała Dakota tez pokzała klasę.
Nie zxgodze sie że film powiela schemat i jest typowym kinem amerykańskim.Byłoby tak gdyby Danzel ożenił sie z mamusią i dane mu było zacząc wszystko od nowa-taki gest od życia,który czesto sie pojawia w produkcji z fabryki snow czyli Happy End.Na mnie wywarl bardzo dobre wrażenie dawno nie oglądalem tak dobrze wyreżyserowanego filmu że swietnymi zdjęciami,scenariuszem,muzyka i klimatem.A trudno jest o jakis powiew świeżości w tym gatunku.Czesto doświadczamy swoistego Daje vu a wprzypadku Człowieka w ogniu można mówić o pewnym przelamaniu trendu do spłycania fabułły i postawienia wszystkiego na akcje i efekty.Mocne 9.
Pozdrowienia
każdy inaczej odbiera rzeczywistość, ludzie nadają na tysiącu tysiącach fal... ciesze się, że film sie podobał :) ale wysokie noty daje tylko tym filmom,które są dla mnie wyjątkowe i mogę o nich powiedzieć: " nigdy nie widziałam czegoS takiego...!" pozdrowienia:) polecam Łowcę jeleni lub Absolwenta...