Widac że głosujący na IMDb lepiej sie znają. I przyznają temu filmowi zdecydowanie bardziej racjonalne miejsce (197).
widać że jakby ten film dział się w polsce i opowiadał o ruskim który doszedł do kasy też by miał słabsze miejsce. pomyśl troche.
A ja się muszę zgodzić z Kyuzo Sun-Woo. Niektórym Amerykanom nie spodoba się historyjka Kubańczyka, który w ich kraju dochodzi na sam szczyt świata przestępczego.
PS: A jeśli chodzi o film to 10/10 i chyba najlepszy film w historii kina a już na pewno najlepszy gangsterski (na Ojcu Chrzestnym się trochę zawiodłem, mimo tego jest on świetny 9/10).
Tylko, że na Imdb jest więcej europejczyków. W dodatku osoby poza USA również stosunkowo nie za wysoko oceniają Scarface (ale nieco wyżej niż Amerykanie).
Rozciagniety... Od polowy ciagnie sie jak flaki z olejem... Poza tym troche to przesadzone, ze taki boss itd... To momentami smieszne bylo... Top 5? Chyba nie widzieliscie ludzie innych filmow... Bardzo sredni film, popieram autora watka. Nie czepiam sie do wykonania i do niedokladnosci scen (np wstawanie i siad lubej Tonego w barze, przy ich klotni :D:D:D), bo film ma pare lat, ale naciagany strasznie, nuzacy momentami i jak pisalem smieszny ("ja jeszcze stoje" mam 100 kul w sobie i stoje...). Ojciec chrzesnty tylko jakies ubogie wydanie, bo za malo bohaterow... W 4 osoby podbil pol swiata nasz Tony Montana, brawo! W Scarface Rewolucje podbije rowniez Marsa i Wenus, tylko juz bez kolegi, wiecie? Zal du.pe sciska od waszych ocen i podniecen na temat tego filmu. Rozciagniety, nierealny i smieszny. Cu.
chcesz realistycznych filmow, to sobie oglądaj filmy dokumentalne. fimy fabularne musza miec w sobie troche fanatzji. inaczej byłyby skrajnie nudne gdyby pokazywały codzienne zycie ludzi.
Dokładnie. Co prawda Pacino przeszedł tu samego siebie, ale gra jednego aktora, choćby nie wiem jaka, pewnych niedorzeczności w tym filmie nie ukryje...niestety.
Dokładnie. Ja się rozczarowałem. Spodobało mi się pierwsze dwadzieścia minut, ale z czasem było coraz gorzej. Film raczej przeciętny.
Ja musze przyznać, że film zrobił na mnie wrażenie. Jedyny film gangsterski, który go przewyższał to "Godfather".
Proste ża za wysoko. Ten film nie jest przewybitnym osiągnięciem kinematografii, choćby z powodu kiepskiej reżyserii De Palmy, który geniuszem nie jest, ma znaczne uproszczenia fabularne, a do kina nic nowego nie wnosi (w końcu to remake).
Sznajder cosik ruska ta koke cpasz <lol>
Stary moze ci metanabol wbijali i wkrecali ze to koka, ze Ci sie miesnie wyrobily? HAHAHA xD Totalne rycie glowy stary.
Albo ten text ze nacpanego czlowieka trudniej zabic!? LOL! Montana juz nie zyl 5 min wczesniej ale dalej napierdzielal w zoltkow!! Niektorzy chyba maja za duzo zrostow na mozgu i potem sie dziwic ich ocenie...