PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=755466}
5,9 11 262
oceny
5,9 10 1 11262
5,9 21
ocen krytyków
Człowiek z magicznym pudełkiem
powrót do forum filmu Człowiek z magicznym pudełkiem

Dobrze, że po godzinie nie wyłączyłem filmu... Palec przez jakieś 5 min trzymałem na przycisku STOP... Film był niejasny, niezrozumiały - tak sobie myślałem. Na szczęście w II godzinie trwania coś zaczęło się wyjaśniać. Generalnie w filmie jest za dużo... Za dużo reżyser chciał przekazać bo i wyzbytą z uczuć miłość korporacyjną, i opresyjny rząd narodowy i androida z aspargerem :) i nawet już niestety śp. Korę w to wciągnął oraz parę innych rzeczy, których nie zrozumiałem... Pierwszy zarzut jaki mam to taki, że było za dużo tego "przekazywania", a za mało zwykłej ciekawej, wciągającej historii. Wątek przeniesienia i pracy naukowców z lat 50tych bardzo ciekawy, profesora grał świetny jak wiemy aktor, a wszystkie sceny max 10 min... Następny zarzut, że tak naprawdę nie wiem czy on się rzeczywiście przeniósł (raczej tak skoro mówią policjanci - witamy w przyszłości), a skoro tak z jakiego powodu im wykasowano pamięć ? W rządach totalitarnych to raczej by ich zamknięto i poddano wielu badaniom. To jednak czubek góry lodowej zarzutów. Cała ta "oprawa" opresyjnego państwa narodowego jest pokazana w sposób idiotyczny !!! Pan Bodo Cox albo nie jest Polakiem albo nie pamięta co to była komuna. Nazwisko jak i data urodzenia sugerują jedno i drugie... W państwie opresyjnym ludzie nie zachowują się w taki sposób w jaki to pokazano w filmie... a już w żadnej sytuacji kiedy jest zagrożenie terrorystyczne i wybuchają budynki nie bzykają się beztrosko... Jest to absurd ! Widać, że człowiek nie ma pojęcia o totalitaryzmie... Szkoda, że nie spytał mamy i taty... Tak samo ciężko ogarnia sprawy technologii i ewentualnego ich rozwoju... Jakoś w takim Obcym albo nawet Powrocie do Przyszłości umieli to ogarnąć... Najśmieszniejsza scena kiedy bohater odbiera materac z jednoosobowego paczkomatu... W 2030 r. 50% przesyłek będą nam dostarczać drony... Następna sprawa, że gościu idzie do kafejki internetowej... WTF - mają komunikację bezprzewodową w okularach (co akurat jako jedno z niewielu jest trafnie przewidziane), ale nie mają we własnych urządzeniach netu ? To chyba powstało tylko po to żeby pokazać kobieto-faceta... W końcu wiele scen niezrozumiałych - wracamy do Kory - co ona ma niby symbolizować ? Jak się łączy z fabułą ? Karkowski Spleen w wykonaniu tej babci - odrażający, niezrozumiały, beznadziejny... Co to za scena gdzie bohaterka jedzie kupić jakiś antyk i nic nie kupuje ?

Wiecie jaki jest duży problem polskiego, ale w ogóle europejskiego kina ? Ci twórcy nie robią filmów dla ludzi tylko dla siebie przekazując jakieś swoje frustracje, wizje czy lęki... Oczywiście nie ma w tym nic złego, natomiast należy to tak robić żeby łączyć ciekawą, czytelną historię w przekazywaniem wizji... Oglądając wiele oscarowych arcydzieł zza oceanu wiemy, że jak najbardziej można to łączyć... Na szczęście mamy Smarzowskiego, Holland i Wegę i w porównaniu z "symbolicznym" kinem z przed 10 lat Polacy zaczęli robić świetne filmy... Niestety "Człowiek z magicznym pudełkiem" bardziej pasuje do tego wcześniejszego okresu...

ocenił(a) film na 6
hubio

Dobrze podsumowane. Zwłaszcza ten fragment: "Wiecie jaki jest duży problem polskiego, ale w ogóle europejskiego kina ? Ci twórcy nie robią filmów dla ludzi tylko dla siebie przekazując jakieś swoje frustracje, wizje czy lęki..."
Też spodziewałem się czegoś lepszego :/

ocenił(a) film na 6
hubio

Dla mnie "Krakowski spleen" w "wykonaniu" babci to była świetna scena!

ocenił(a) film na 10
hubio

Nie zamknęli ich i nie poddali badaniom bo już pewnie nieraz mieli styczność z podróżującymi w czasie i mieli już gotowe procedury. Możliwe, że badali już innych podróżników. Wiele razy to jest sugerowane... (np. radio jest nielegalne, bohater nazywany zbiegiem, w przyszłości istnieje podziemna grupa wsparcia dla podróżujących w czasie w postaci "kolekcjonera", przewoźnika i współpracującego z nimi tego dziwnego typa)... Apropos beztroskiego bzykania kiedy budynki wybuchają... inni ludzie uciekli z budynku. Zostali tylko Goria i Krzysztof (który i tak swoje główne życie prowadzi w przeszłości). Kafejka internetowa bo dostęp obywateli do internetu jest ograniczony i sprawdzany. "Idzie kupić antyk i nic nie kupuje??" Przecież poszła kupić radio od faceta, który ewidentnie był związany z podróżnikami w czasie bo nawet wszczepił Krzysztofowi czip z nową tożsamością. Dała mu pieniądze i kupiła to radio. W następnej scenie je rozpakowuje...

ocenił(a) film na 5
Skolysz

Jednak trochę to za mało czytelne... Dlaczego wybitne filmy jak "Ida", "Boże Ciało" "Zimna Wojna", "Kler" można zrobić w sposób absolutnie wciągający i jednocześnie niosący ważne treści, a filmy s-f są zawsze pełne przenośni, alegorii i bóg wie czego jeszcze co chcieli przekazać twórcy... Zaczęło się od Szulkina gdzie w czasach PRL, ale w sumie i na świecie filmów s-f było jak na lekarstwo (nie to co dzisiaj !) i gdzie jako dzieciak byłem tak spragniony tego gatunku i dostałem przenośnie, alegorie ect. ; a trwa jak widać aż po dziś dzień. Gdzieś od 2005 r. Polakom zaczęły wychodzić: komedie (listy do M, Planeta Singli i wiele innych), zaczęło wychodzić robienie filmów sensacyjnych. W dramatach psych. zawsze byliśmy dobrzy. Ale s-f wciąż bardzo kiepsko, a akurat ten film miał ogromny potencjał bo fajne założenia i pomysł tylko nie takie proporcje i czytelność. Marzyło by mi się aby w filmie 50% czasu była pokazana przeszłość i 50% przyszłość. No i bez tych bzdur.

Co do kafejek internetowych to uwierz mi, że można w 100% kontrolować już teraz net i nie trzeba mieć kafejek... :) Przykład Chin... Blokowanie stron bukmacherskich itd. Już teraz przy braku zabezpieczeń ze strony użytkownika właściwie rząd może sprawdzić wszystko co robimy. Za 10 lat będzie całkowicie zdolny do blokowania każdej jednej strony i przechwytywać każdy inny przekaz... Jak pisałem - bzdura na resorach... No i za dużo tych domniemań i sugestii co pisałeś, a za mało czytelności... To był film s-f, chyba...

ocenił(a) film na 10
hubio

No film pewnie mało czytelny dla przeciętnego widza... z tą kafejką to raczej mi chodziło o kontrolę w ogóle dostępu do internetu a nie tego co tam robisz ale no nie do końca wiadomo co autor miał na myśli. Ja trochę jestem przyzwyczajony jako fan gatunku sci fi do dużej ilości metafor i tego, że czasami trzeba po pare razy obejrzeć żeby ogarnąć (np. GitS z 95' albo nowy Blade Runner, pierwszy sezon Westworld, Bioshock Infinite itp. itd.)... i tak bardzo szanuję za podjęcie tematu i w ogóle świat przedstawiony, który mnie przynajmniej wciągnął i poznawanie go sprawiało dużą satysfakcję. Zależy chyba od oczekiwań... bo np. to, że reżyser dużo chciał przekazać dla mnie jest zdecydowanie na plus bo mam poczucie, że ten świat jest duży, jakoś funkcjonuje i są w nim przeróżne tajemnicze rzeczy, a mimo to fabuła raczej skupiona jest na głównych bohaterach i ich relacji więc też te poboczne wątki jakoś nie rozpraszały. Generalnie to masz rację w tym co piszesz tylko no mnie się akurat podobało bo skupiłem się na czym innym niż Ty i oczekiwałem czego innego.

ocenił(a) film na 5
Skolysz

Właśnie Westworld (sezon 1) czy Blade Runner łączą idealnie ciekawą akcję z pewnym przesłaniem, a filmy są całkowicie czytelne. Czego zabrało tutaj.... Mam nadzieję, że Polakom się uda zrobić dobre kino s-f. Tu jeszcze w tym filmie udało się w miarę fajnie przedstawić stronę wizualną przyszłości i przeszłość oczywiście więc to co teoretycznie powinno być najgorsze czyli efekty specjalne było całkiem fajne więc tym bardziej szkoda zmarnowanego potencjału...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones