Ten film to absolutny klasyk polskiej kinematografii, a poza tym ogląda się go wcale nie najgorzej. Warto zwrócic uwagę chociazby na to, ze w pewnym sensie glowna bohaterka realizuje film o samej sobie - ona, podobnie jak Birkut, też zostaje "zepchnięta na margines" ze względu na sytuację polityczną i opresyjnośc systemu. Poza tym, to film o tym ze w przeszlosc nalezy patrzyc, bo z niej mozna sie wiele nauczyc - "Juz sie pani nie odczepi?" - pyta w finale Birkut junior. Nam odczepic sie nie wolno! Wyciągnijmy lekcję z czasów komunizmu w RP!
Forgotten