7,7 41 tys. ocen
7,7 10 1 40561
7,7 41 krytyków
Człowiek z marmuru
powrót do forum filmu Człowiek z marmuru

Niemal dokumentalna opowieść o przodowniku pracy Mateuszu Birkucie jest punktem wyjścia do rozrachunku z gorzkimi latami 50. w polskiej rzeczywistości. Birkut najpierw stał się bohaterem klasy robotniczej, ale też narzędziem w rękach dygnitarzy partyjnych, służącym do propagandy. Birkut wierzy w wielkość i słuszność systemu stalinowskiego. Gdy zaczyna się buntować przeciwko aparatowi partyjnemu, staje się ofiarą tegoż systemu. Dzieje Birkuta zostały przedstawione w dość nietypowy, oryginalny sposób. O losach Birkuta dowiadujemy się z opowiadań świadków epoki, a także z archiwalnych materiałów Polskiej Kroniki Filmowej. Wszystko to stara się zebrać w spójną całość studentka reżyserii Agnieszka, która za temat filmu, będącego jej pracą dyplomową, wybrała właśnie losy Mateusza Birkuta.
Niektórzy zarzucają reżyserowi, że krytykuje lata 50., a zarazem ukazuje w pozytywnym świetle lata 70., przedstawiając panujący jakoby w Polsce tamtego okresu dobrobyt. Myślę, że niesłusznie. Już sam fakt, że Wajda przełamał milczenie na temat epoki stalinowskiej powinien budzić uznanie i szacunek. Aczkolwiek po części mogę się z tym zarzutem zgodzić. Wajda musiał iść jednak na jakiś kompromis, żeby film mógł ujrzeć światło dzienne. Na kompromis taki nie poszła Agnieszka. Chciała ukazać prawdziwy obraz lat 50., jednak urzędnikom peerelowskim nie spodobała się siła polityczna zebranego przez nią materiału, wobec czego traci szansę na ukończenie filmu. Ten wątek każe nam sądzić, że obraz lat 70. przedstawiony w "Człowieku..." nie jest taki świetlany.
Ten bardzo trudny film stał się legendą nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, a scenariusz Aleksandra Ścibora-Rylskiego zasługuje na najwyższe słowa uznania. Dziwię się, że jest wielu takich, którzy, nie orientując się w realiach komunistycznego systemu, starają się umniejszyć rangę i znaczenie tego filmu. Jak dla mnie, jeden z najlepszych polskich filmów ever.