PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=837929}

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu

Black Panther: Wakanda Forever
6,0 38 355
ocen
6,0 10 1 38355
5,7 25
ocen krytyków
Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu
powrót do forum filmu Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu

Boziu, jaka nuda

ocenił(a) film na 3

Zanim jakiś oszołom zarzuci mi rasizm - świadomie zapłaciłem kasę, żeby oglądać film o czarnoskórych.

Rozumiem, że aktor wcielający się w Czarną Panterę siłą rzeczy nie był w stanie zagrać, ale już sam początek to było duże rozczarowanie - nie można było wsadzić kogoś innego w kostium i nie zdejmować maski? Przynajmniej nie byłoby uczucia "chyba ominąłem jakiś film".

Ja rozumiem, że 4ta faza MCU jest słabsza niż poprzednie, ale oglądając ten film miałem 3ci raz w życiu ochotę wyjść z kina. Film jest strasznie przegadany, cała masa dialogów do nic niewnoszące przekomarzania się, a humor ogranicza się do "dałam Ci 5 minut, a weszłam dopiero po 6ciu". Buhahaha, ale śmieszne.
Ale idzie to znieść, poprzedni film też nie kipiał humorem. Problem jest taki, że na dobrą sprawę spokojnie można byłoby usunąć Czarną Panterę z tytułu. Tutaj ważne jest miasto, nie postać. Sama Pantera pojawia się na sam koniec filmu, od razu umie walczyć, a i tak pomimo braku doświadczenia pokonuje niesamowicie silnego przeciwnika. Wróć, koleś skopał jej dupę i się zmęczył, a ona, ciężko rana darowała mu życie. Tutaj trochę dialogów mi uciekło, bo przez facepalma nie czytałem napisów...

Film ewidentnie powstał, żeby wprowadzić Iron Heart i tej postaci również daleko do Iron Mana - przynajmniej wiem, jakie kolejne filmy odpuścić.

Śmiało możesz film olać, chyba, że lubisz promować różnorodność rasową wszelkimi kosztami - nawet wydawaniem swojej kasy na nudne filmy.

Takeya

Ty zdajesz sobie sprawę, że aktor grający Czarną Panterę zmarł ok. 2 lata temu na raka? I nie zdecydowano się go zastąpić innym aktorem tylko również uśmiercić w filmie aby jego siostra (Shuri) przejęła jego role? Plus Shuri od początku gdy zadebiutowała na ekranie w pierwszej części - potrafiła walczyć. Wakanda to naród wojowników wiec dziwne by było jakby nie potrafiła nikomu skopać tyłka. Mają przy sobie całą armie Dora Milaje wiec z pewnością od najmłodszych lat była szkolona. Kwiat serce dodatkowo wzmocnił jej umiejętności i zdolności na ponadludzkie. Wystarczyło dokładnie obejrzeć film a nie teraz zgrywać pajaca ;)

ocenił(a) film na 8
Takeya

Wsadzić kogoś innego w kostium i zastąpić zmarłego aktora? Chłopie, z takim podejściem to możesz śmiało porzucić oglądanie tych filmów i nikt nie będzie za Tobą tęsknił.
Piękny ukłon od MCU w stronę Chadwicka.

ocenił(a) film na 3
Witak

W wielu filmach zastępowano zmarłego aktora innym, czasem na bezczela (Paul Walker w FnF7), czasem symbolicznie (PW w FnF9). Niekiedy wręcz rekonstruowano ich cyfrowo (Carrie Fisher), a wy się czepiacie, jakby to była nowość. I nie, nie mam na myśli zmiany fabuły (chociaż to nie byłaby zła myśl), a żeby wstęp do filmu nie wywołał poczucia braku uciętej sceny.

Inna kwestia, że T'Challa według pierwszego filmu dostał po dupie od M'Baku i od Killmonglera, a ponoć ćwiczył całe życie, kiedy jego dużo młodsza siostra, w dodatku oddana nauce, wymiatała w sztukach walki. No, chyba że chcecie mi powiedzieć, że T'Challa był po prostu słabeuszem, bo Namor wydawał się być sporo silniejszy od Killmonglera i trzeba było od razu koronować Shuri.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones