Nie

rozwiniesz czy poprawnośc jest tylko w jedną stronę?

Oczywiście, że tak. Proponowałabym się zainteresować tematem, aby w przyszłości nie wychodzić na ignoranta.

do mnie to?

Nie dość, że czarna, to jeszcze kobieta, główna superbohaterka - to musiała być Shuri. No i w komiksach nosiła strój, to już w ogóle.

Jesteś naprawdę rasistowskim biczem i meksykańską cziką :P Jeśli jesteś za tolerancją i rownouprawnieniem to powienieneś bez mrugnięcia okiem ty rasistowski biczu zgodzić się na białą heteroseksualną panterę :P

Dobry kandydat:
REGE-JEAN PAGE Regererai Page

Wielka strata, do tej roli jak i do innych pasował idealnie. Miał przed sobą jeszcze tyle lat.... Zdecydowanie za szybko niektórzy odchodzą. Czarna Pantera już nie będzie taka sama bez niego...

W imię poprawności polityczno-rasowej, to powinna go zastąpić biała heteroseksualna aktorka, pozostająca od lat w jednym, stałym i szczęśliwym małżeństwie. Obowiązkowo nie skarżąca się na molestowanie i niestosowne zachowanie na planach filmowych.

Nie na tym polega poprawność, że jest równo lub sprawiedliwie. Inna rzecz, że oczekiwać, aby Czarna Pantera nie była murzynem, to idiotyzm. (Czego nie imputuję, pojmuję ironię).

Dlaczego Czarna Pantera musi być murzynem? Może być Azjatą, Indianinem albo białym. Skoro bohaterów białoskórych przemieniają na ciemnoskórych, to dlaczego nie może być w drugą stronę? Czarny Heimdal w Thorze, to było sensowne i logiczne?

Bo oni są w wakandzie a tą praktycznie każdy jest Afroamerykaninem a nie Azjatą chyba logiczne

zauważyłeś ironię w mojej wypowiedzi, czy to przekracza twoje możliwości?
A tak BTW, to Wakanda leży w Afryce, więc jak już to mieszkańcy Wakandy są Afrykanami, a nie Afroamerykanami

W Afryce są Afrykanie, a nie Afro-Amerykanie xDDD

Rodowici Afroamerykanie w Afryce, grubo.

Tak w afryce są afroamerykanie a w USA są amerykanoafrykanie :P

W imię poprawności nie tylko bohaterów, postacie fikcyjne zmieniają kolor skóry.... nawet postacie historyczne.... bo można ;)

Shuri może go zastąpić. W komiksach też nosiła strój i tytuł.

Israel Adesanya będzie nowym BP ;)

Będzie czarna aktorka, jak w przypadku Bonda. Rasizm to jedno, ale patriarchat jest jeszcze straszniejszy. Aktorki były uciśnione i prześladowane, czas aby filmy akcji pełne przemocy były kobiece.

pillow fiiiiight! UwO

Przeciez z tym Bondem to nie jest prawda. Czarna aktorka będzie grała w filmie o Bondzie, a nie że będzie Bondem. Bond wciąż będzie mężczyzną. Nie ma to jak wierzyć w teorie spiskowe tabloidów.

A akurat Shuri, siostra Black Panthera w komiksach nosiła jego strój, więc kobieta będąca Black Pantherem to kanon.

Nie zdziwiłbym się, gdyby za parę lat Bond był czarną kobietą. Ale tylko na Netflixie.

W mojej opinii idealnie sprawdził by się Ugandyjski aktor Housen Mushema:
https://www.independent.co.ug/wp-content/uploads/2019/01/Mushema-big.jpg

Aparycja nawet pasuje do Króla i postaci Marvela.

Może aktor z Aquamana?

Nikt

Ta bialy bedzie gral "czarna pantere" i zostanie krolem Afrykanskiego kraju gdzie 99% to czarni normalnie Geniusz...

Najpierw zacznij pojmować sarkazm, nim zaczniesz go używać, normalny "geniuszu"...

Achillesa też zrobili czarnego...

Taki sam "geniusz" jak ciemnoskóry Achilles w kraju gdzie 99,99% to Biali.

Biali aktorzy wciąż dominują w ponad 80% filmów, więc zastępowanie czarnego aktora nie powoduje różnorodności, wręcz przeciwnie. Coś ci ten bait nie wyszedł

Bo filmy te w usa tworzy 98% białych twórców, rozumiesz czy jeszcze nie dotarło? Historie typu baśnie, legendy, filmy historyczne dotyczą najczęściej białej cywilizacji, ale tam ci murzyn nie przeszkadza, prawda, ale w bajeczce marvela jakby biały zagrał murzyna to skandal? Dlaczego azjaci nie są tak reprezentowani w filmach usa? Lub meksykanie?

Koleś, nie wiem o co ci chodzi, ale ja nigdzie tu nie napisałam niczego na temat tego, ile w USA jest czarnych i bialych twórców. Nigdzie nie wypowiedziałam się na temat tego, czy czarni powinni lub nie powinno zastępować białych w kinie. Nic nie wspomniałam o baśniach ani legendach i o czarnych aktorach grających w takowych widowiskach. To ty sobie dopowiedziałes jakąś ideologię, napisałes komentarz nie na temat i jeszcze dodatkowo jestes agresywny bez powodu. To chyba do ciebie nie dotarło to, co ja napisałam.
<br><br>Ja napisałam dosłownie JEDNO zdanie o tym, czy ironia użyta przez autora w poście ma sens. A ona nie ma sensu. Tzw. tu poruszana rzekoma ''poprawność polityczna''  to stawianie na różnorodność, a jeśli ktoś zamienia czarne postaci na białe, to nie powoduje różnorodności, tylko monotematyczność, jeśli i tak większość postaci w filmach jest biała. Także ironia jest w poście autora jest nielogiczna u samych podstaw. Jak już ktoś chce sobie robić ironiczne żarciki, to niech one przynajmniej mają sens.
<br>
Ja tu krytykuję same sens tego ''żartu'', nie napisałam swojej opinii na temat problemu zamiany koloru skory postaci filmowych.Nie musisz mi tłumaczyć czegoś tak banalnego jak fakt, że w USA jest więcej białych niż czarnych, bo ja zdaje sobie z tego sprawę.
<br>>br>Swoją drogą to w 2020 roku w USA było 28% reżyserów czarnych, a nie 2%. Inna sprawa, to nie rozumiem, jak kolor skóry twórców filmowych ma się do rzeczy i o czym ma świadczyć ten argument. Biali reżyserowie już od dziesiątek lat zatrudniają czarnych aktorów (a czarni białych).<br>
Nie wiem czemu ciebie tak dziwi, że czarni występują czesciej w Hollywoodzkim kinie niż Azjaci czy Meksykanie. To jest oczywiste, że Czarni są największą mniejszością USA (ponad 18%), Meksykanów jest nieco mniej (11%), Azjatów niecałe 6%.Hollywood tworzy filmy, na których może dobrze zarobić. Patrząc na to, ze w USA Black Panther zarobił najwięcej wśród czarnej społeczności, to zatrudniane czarnych aktórów w filmach powoduje, ze zarabiają również na czarnych widzach. Azjatyckie kino wciąż najlepiej sprzedaje się w Azjii. To widzowie określają, na co jest popyt, a nie twórcy filmowi. 

"Tzw. tu poruszana rzekoma ''poprawność polityczna'' to stawianie na różnorodność, a jeśli ktoś zamienia czarne postaci na białe, to nie powoduje różnorodności, tylko monotematyczność, jeśli i tak większość postaci w filmach jest biała." Zmiana ciemnoskórego aktora na białego w filmie, w którym występują w większości ciemnoskórzy aktorzy nie spowoduje różnorodności?????

Kurde ubiegłeś mnie z tym komentarzem :D

Być może w alternatywnym świecie xD niestety poprawność nie jest dla białych bo jesteśmy nazi już do końca świata xD no cóż

BLACK PANTHER: WAKANDA IN MY HEART!

Zostałem rozbawiony :) Właśnie dlaczego to nie działa w drugą stronę?

Nie można zmienić koloru skóry postaci, jeśli jest to ważny element budujący tę postać

Jak to nie można? co robią obecnie faszystowskie wytwórnie filmowe?

Poza tym bardzo obrzydliwy jest twój komentarz, żeby wykorzystać zmarłego aktora do szerzenia swoich szkodliwych poglądów

Wykorzystał to ciebie system nauczania, skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Czy Boseman żyje? Nie. Czy musieli go teraz zastąpić? Tak. Bardziej racjonalne pretensje możesz mieć do Marvela ^^ I- szkodliwe poglądy :> Czyli poprawność polityczna to wg ciebie szkodliwy pogląd, spoko wiedzieć na przyszłość, zapamiętamy. "Nie można zmienić koloru skóry postaci, jeśli jest to ważny element budujący tę postać" - jak Achilles :> Możesz mówić, że Achilles mógł być czarnoskóry, problem w tym, że Achilles był ukrywany między białymi dziećmi jako jedno z nich :D Tutaj wychodzi na wierzch pyskowanie przed researchem i robienie z siebie pajaca na publicznym forum.

zdefiniuj "poprawność polityczną"

echhhh, to już was rasiści na forach filmowych naprało nawet. Odrzuty edukacji. Cóż, ale edukacja i tak jest potrzebna. A może nawet zwłaszcza. Współczuje.

to nie do mnie, patrz następnym razem, kogo oznaczasz

nie byłem pewien, bo tu co drugi to albo opóźniony w rozwoju, rasista albo dwójkowicz po zawodówce. A i jeszcze technikalia filmwebowe zmieniają co chwile i ciężko się odnaleźć na tej stronce, byle się kliki zgadzały reklamowe.

Biali moga występować jedynie w rolach bandytów i zboczeńców.

Trzeba by c upośledzonym nazikiem, by ocenić film na 1 z powodu swojej prawackiej ideologii. Większości ludzi film się podobał i nie tyczy to tylko krytyków. Ale jak zwykle aktywna mniejszość skrajnej prawicy jest zawsze najgłośniejsza.