Film strasznie się dłuży. Trwa aż 123'. Mógłby być znacznie krótszy. Występują w nim bardzo długie momenty przestojowe się. Wydaje mi się, że na ok 15' przysnąłem, a film nie powstał po to żeby nakreślić odbiorcy fabułę tylko pokazać, że kamerzysta i ekipa są na bardzo wysokim poziomie. Moim zdaniem bardzo dobre efekty rozjaśnień i przyciemnień. Cały film jest czarno-biały.