Po końcowych napisach pokazuje się scena jak Stefan jedzie autobusem i wkłada tym razem do Walkmana inną kasetę - z tytułem tej gry.
Słychać wtedy charakterystyczny jednolity pisk, przerwę, i więcej różnorodnych pisków i zgrzytów.
Na 100% to jest rzeczywisty kod komputerowy jakie używały komputery 8bitowe. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że te dźwięki są programem albo grą
Jestem rocznik 81, miałem kiedyś Commodore64. Gdy kasetę z grą puszczało się na magnetofonie z głośnikami to wydawała właśnie takie dźwięki. Początkowy jednolity pisk był sygnałem dla komputera, że jest to początek programu i zaraz nastąpi sekwencja danych
Commodore miał jednak nieco inne dźwięki więc przypuszczam, że jest to kod na komputer na którym pracował.
Wystarczy to nagrać na kasetę i "puścić" to temu komputerowi.
Czy ktoś ma taki sprzęt? Ciekawi mnie co to jest.
Gratuluję - w większości trafnie rozszyfrowane, choć to nie program, ani gra, tylko obrazek do zeskanowania.
Bardzo ciekawa jest za to strona do której nas prowadzi :-)
Szczegóły tutaj: https://www.thewrap.com/black-mirror-bandersnatch-post-credits-scene-secret-endi ng-easter-egg-tuckersoft-bus-zx-spectrum/
http://www.worldofspectrum.org/infoseekid.cgi?id=0009525
Przy okazji przeglądania informacji o tej produkcji znalazłem też, że na ZX naprawdę istnieje niewydana gra o takim tytule.
Jedynie zawieszenie wydania i reklamy w prasie są zgodne z historią w filmie.
Stąd ja uważam, że film jest połączeniem wielu historii wydawania gier komputerowych w latach 80-tych i zamieszania jeśli chodzi o sprzęt w początkowych latach.
Były sytuacje gdy platforma przestała być atrakcyjna zanim gra została ukończona czego chyba najlepszym przykładem było Atari 2600. 8-bitwoce dzięki prawie rząd wielkości niższej cenie utrzymały się prawie dekadę.