Czarnoksiężnika łatwo odrzucić jako dziełko wyłącznie dla dzieci. Jeśli jednak przyjrzeć mu się bliżej, można dostrzec niezwykłą głębię tego filmu, jego uniwersalność - tak jak uniwersalny jest Kubuś Puchatek i Alicja w krainie czarów. Urzeka warstwa wizualna (ja widziałem w kolorze), która jest jakby wprost wyjęta z...
więcejCzy to jest ten film, który ma coś wspólnego z "PInk FLoyd - Dark side of the moon"? Słyszeliście o tym? Jakiejś synchronizacji?
teraz chętnie zobaczyłbym wersje czarno białą, bo w kolorowej niestety momentami widać jak dłoni scenografie zrobioną w studio na planie kwadratu. Szczególnie pierwszy rzut oka na krainę Oz wtedy widać jak na dłoni,
oczywiście rozumiem, że na niektóre rzeczy należy przymknąć oko ze względu na rok powstania, ale mnie...
Puszczają w kinach tak stary gniot tylko po to żeby jeszcze raz wycisnąć go jak cytrynę. Zwykły skok na kasę. Niedługo zaczną w kinach grać filmy z lat 80, tylko po to żeby jeszcze trochę zarobić. Poza tym, przy dzisiejszej kinematografii film wypada wyjątkowo słabo. Wątpię żeby dzieciom się podobał.