Czytałam 5 lat temu i byłem pewien że jest to jedno z tych opowiadań Kinga którego nie da się sfilmować. Ale opowiadanie super. Krótkie na paręnaście kartek, warto przeczytać. Każdy powinien mieć tyle wytrwałości by móc się jeszcze mieć siłę zemścić się po 7 latach. Wtedy na świecie żyłoby się bezpieczniej. A u nas ktoś komuś przejedzie dziecko na pasach i po 2 latach zapomina. A powinno się pamiętać, tym żyć i kombinować zemstę na takim gościu nawet prze 20 lat. Sądy to menelstwo które zawsze będzie trzymało ze złodziejami bo się ich boją.
Nie przesadzajcie - nie był taki zły. Widziałam setki gorszych filmów - ten był całkiem poprawny. Wiele gorszych od tego ma lepszą średnią.
Ale co mnie zastanawia, właściwie zastanawiało mnie to już, gdy czytałam opowiadanie co mu dało (EEE WŁAŚCIWIE TO SPOILER, DLA TYCH, KTÓRZY NIE OGLĄDALI) zasypanie Dolana? Oprócz satysfakcji. Czy ożywiło to jego żonę? I jak właściwie będzie żył dalej? Trochę dziwne to dla mnie.
Miał po prostu tę satysfakcję, że odpłacił mu się za śmierć żony. Celem było dla niego pomszczenie żony. Myślę, że na jego miejscu chciałabym zrobić to samo, choć wątpię, abym była tak bardzo wytrzymała i cierpliwa.
Filmu nie oglądałam, ale opowiadanie należy do jednych z moich ulubionych Króla. Jednakże chętnie bym go zobaczyła, by przekonać się, jak bardzo odbiega od książki i czy przypomina ją choć trochę. Ale chyba z dostępnością ciężko, w wypożyczalniach brak : /
zagwarantował innym kobietom, ludziom żywot, bo dał tym gwarancje, iż Dolan nie będzie juz nigdy zabijał